Nomadland

Czujesz, że życie przecieka przez palce? W pogoni za pozorną stabilizacją omija Cię to, co naprawdę ważne? Straciłeś poczucie bezpieczeństwa? Stoisz na bocznym torze? „Nomadland” jest właśnie dla Ciebie!

Kino drogi. Pełne melancholii, zamyślenia, niespieszne, przepełnione czułością ale i humorem w przedstawianiu bohaterów – współczesnych nomadów, koczowników, wędrowców przemieszczających się w poszukiwaniu nie tylko pracy, ale i sensu życia.

„Nomadland” to strzał w dziesiątkę na pandemiczny czas niepewności, zawieszenia, gdy tracimy poczucie bezpieczeństwa, sensu i gdy musimy się uczyć żyć w innej rzeczywistości. „Nomadland” to przejmujący obraz końca amerykańskiego snu. Główna bohaterka (w tej roli Frances McDormand, nagrodzona Oscarami za „Fargo” i „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”, teraz ma szansę na trzecią statuetkę) traci męża, pracę, dom. Takich historii jak jej jest więcej. Kryzys ekonomiczny, zamykane fabryki, opuszczone miasteczka z pustymi domami. Ludzie pozbawieni środków do życia, przemierzają kraj vanami, chwytając się sezonowych prac, nawet tych najbardziej gównianych (dosłownie!).

Film utrzymany jest w duchu dokumentu (u podstaw scenariusza leży wszak reportaż „Nomadland. W drodze za pracą”), a obok aktorów zawodowych występują naturszczycy (w zdecydowanej większości).

Wbrew pozorom nie jest to film przygnębiający. Twórcy „Nomadland” podkreślają analogię między współczesnymi nomadami a amerykańskimi pionierami. Taki sposób życia to także świadomy wybór, wolność i oznaka buntu. A cieszyć potrafią najdrobniejsze rzeczy – kawa, kamień, talerz. No i te bezkresne drogi, szerokie przestrzenie, piękne krajobrazy. Zdjęcia po prostu bajka!

1 thought on “Nomadland

Comments are closed.