Kod zła
6/10 A miało być tak pięknie, to znaczy strasznie. Zupełnie niezłe wejście, dobra zanęta, jednak gdzieś w połowie film zaczyna się rozjeżdżać, a końcówka to
6/10 A miało być tak pięknie, to znaczy strasznie. Zupełnie niezłe wejście, dobra zanęta, jednak gdzieś w połowie film zaczyna się rozjeżdżać, a końcówka to
3/10 To kara za moje lenistwo. Zamiast brać się do pracy, wrzuciłam na luz i stwierdziłam, że warto po długiej przerwie zobaczyć coś na Netflixie.
6/10 Po francuskiej komedii spodziewałam się czegoś lepszego. Może miałam zbyt duże oczekiwania. „Do usług szanownej pani” mimo dużego potencjału, rozczarowuje. Lampka ostrzegawcza, że to
8/10 Dawno nie wyszłam z kina tak zapłakana. „Jedno życie” to film ważny i potrzebny, szczególnie w obecnych czasach – kryzysu migracyjnego i coraz popularniejszych
6/10 Do „Fin del Mundo?”, najnowszego filmu Pawła Dumały nie mogę się jakoś przekonać. Już sam tytuł wywoływał u mnie przykre skojarzenia z tygodnikiem, który,
8/10 Film, który powinna zobaczyć każda kobieta. „Jutro będzie nasze” wzrusza, bawi i daje do myślenia. To także kolejny głos w polemice na temat kobiet
6/10 Filmowa biografia Amy Winehouse rozczarowuje. Jednak pierwsza rzecz, jaką zrobiłam po powrocie do domu z seansu, to włączenie jej płyty. Sporo ostatnio biografii muzycznych
3/10 Najpierw była „Biała odwaga”, teraz „Czerwone maki”. Nawet same tytuły tej filmowej mieszanki mówią wiele. Jakoś patriotycznie się zrobiło. Z dwojga złego, wolę ten
6/10 Zaskoczeniem jest sam tytuł. Biała odwaga, czyli pewnie coś o dzielności górali. Może spektakularne akcje partyzantów albo kurierów. Otóż nie. Białą odwaga to proszek,
9/10 Mimo, że w filmie nie zobaczymy przemocy, nie ma w nim ani jednej drastycznej sceny, „Strefa interesów” przeraża. Z kina wyszłam walcząc z mdłościami.