Czy jedzie z nami maszynista?
8/10
Dawno się tak w kinie nie uśmiałam. Wręcz nieprzyzwoicie rżałam. Wszystko za sprawą „Sytuacji awaryjnej”, najnowszego filmu Jiřiego Havelki, twórcy przebojowych „Właścicieli”.
Film drogi po czesku. Tradycyjny samochód zastąpił tutaj pojazd na szynach. Podróż z bohaterami „Sytuacji awaryjnej” zaczyna się, gdy wsiadają do pociągu, a kończy, gdy z niego wysiadają (ale może jest już to spoiler?). Zamknięci na niewielkiej przestrzeni, z której nie mogą się wydostać, są na siebie skazani.
Świetny pomysł (aż trudno uwierzyć, że inspiracją były prawdziwe wydarzenia!), lekkość, naturalność, do tego groteskowość, czarny humor i absurd goniący absurd. Galeria dziwaków, seria zaskakujących zdarzeń, znakomite dialogi i znawca kina z rockowej kapeli na zasmażkę.